Wyroby ekologiczne stały się w ostatnim czasie modne. Po pierwsze dlatego, iż są smaczne i zdrowsze, a po drugie z powodu tego, że można je przygotować samemu i dzięki temu człowiek wie, co je. Ostatnio spośród mięs i kiełbas prym wiedzie polędwica łososiowa.

Dlaczego szynka łososiowa stała się taka popularna?

Po pierwsze, bo ma ona nieco inny smak niż większość znanych nam kiełbas, a prawdą jest, że wszystko, co ma nutkę oryginalności i egzotyki budzi naszą ciekawość. Po drugie szynka łososiowa ma spore ilości białka w sobie, przy czym co zaskakujące nie jest kaloryczna. Można nawet stwierdzić, że w niewielkich ilościach wspomaga proces odchudzania.

Dlatego też osoby na diecie chętnie po nią sięgają, bo mogą w ten sposób połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli jej doskonały smak i niską zawartość tłuszczy. Polędwica łososiowa nadaje się również jako przystawka- nie dziwi zatem fakt, że nawet znane gastronomiczne lokale serwują ją jako przystawkę swoim gościom. W końcu, dlaczego nie skoro klienci lokalu sami się o nią dopominają.

Kto jeszcze ma w swoim asortymencie polędwicę łososiową?

Ten typ wędlin sprowadzają w swoje szeregi sklepy ze zdrową żywnością. Po pierwsze dlatego, że ten typ wędlin pasuje im do profilu spożywczego. A po drugie dlatego, że nawet wśród ludzi mocno nastawionych na naturalną żywność, znajdą się wielbiciele kiełbas. Supermarkety i znane wielkie sieciówki również czasami pokuszą się o sprowadzenie niewielkiej partii szynki łososiowej. Jednak robią to raczej sporadycznie, bo nigdy nie wiadomo, czy będzie popyt na tego rodzaju asortyment, a one wolą niepotrzebnie nie ryzykować.

Czy łososiowa szynka miałaby szansę wypłynąć na szersze wody?

W zasadzie tak. Jednak jej produkcją należałoby zająć się na szerszą skalę, a nie pozyskiwać ją jedynie od przypadkowych drobnych producentów. Poza tym, by szynka łososiowa stała się produktem rozpoznawalnym, trzeba by ją najpierw odpowiednio medialnie wypromować. Bez odpowiedniej i skutecznej kampanii reklamowej nie ma na to większych szans.